Czy istnieje miłość, która niszczy, dusi, doprowadza do choroby? Czy troska o kogoś, mimo najszczerszych intencji, może przerodzić się w relację pan – niewolnik albo żywiciel – pasożyt? Na te i podobne pytania podczas kwietniowego spotkania próbowały odpowiedzieć członkinie DDK „Skorosze” w kontekście książki Filipa Zawady „Weź z nią zatańcz”.
Tematem rozmowy podczas marcowego spotkania DDK „Skorosze” była książka Joanny Bator „Gorzko, gorzko”.
22 lutego o godz. 17.30 zapraszamy do Filii "Skorosze" na spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, podczas którego będziemy omawiać książkę Coates Ta-Nehisi „Wodny tancerz”.
Tematem spotkania DKK „Skorosze” w styczniu była książka Lisy Brennan-Jobs „Płotka”. Powieść biograficzna córki geniusza i wizjonera XX wieku Steve’go Jobsa, współtwórcy Apple’a, spotkała się z różnymi opiniami i wywołała burzliwą dyskusję.
Tematem dyskusji podczas listopadowego spotkania DKK „Skorosze” była najnowsza książka Łukasza Orbitowskiego „Chodź ze mną”. Gdybyśmy chcieli jednym zdaniem opisać tę powieść, to powinno to być pytanie: czego tu nie ma?
Tematem spotkania DKK „Skorosze” w październiku była książka, której fabuła oparta została na prawdziwej historii Elizy Acton żyjącej w XIX w. w Wielkiej Brytanii.
Mimo że za oknami już szaro i ponuro, wrześniowe spotkanie DKK „Skorosze” upłynęło w wyjątkowo przytulnej atmosferze. A to wszystko dzięki restauracji Antich Caffe
Wakacyjne spotkanie DKK „Skorosze” poświęcone było książce Anthony’ego Doerra „Światło, którego nie widać”, nagrodzonej Pulitzerem w 2015 r.
Bohaterki powieści, dwie dorastające siostry, po śmierci ojca wędrują samotnie przez Stany Zjednoczone w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, swojej tożsamości narodowej i seksualnej.
Podczas spotkania rozmawialiśmy o głośnej książce „Gruba. Reportaż o wadze i uprzedzeniach”. Autorka wykonała ogromną pracę i wykazała się niebagatelną odwagą, badając i opisując temat, który jest dla wielu niewygodny, niezręczny i często spychany na margines. Mamczur mówi wprost o problemie, bez owijania w bawełnę, bez stosowania eufemizmów.