„Zulejka otwiera oczy” to przetłumaczony na kilkanaście języków świetny debiut rosyjskiej pisarki Guzel Jachiny. Akcja powieści rozgrywa się w latach 1930-1946. Tytułowa bohaterka to Tatarka, która tak jak miliony obywateli byłego ZSRR została poddana rozkułaczaniu i zesłana w głąb Syberii w celu budowania nowego kołchozu. Nie jest to powieść stricte historyczna, bowiem na pierwszy plan wysuwa się proces dojrzewania Zulejki. Na początku 30-letnia Tatarka jest całkowicie podporządkowana mężowi i jego matce, traktowana przez nich przedmiotowo, niesamodzielna, wierząca w przesądy. W drodze na Wschód i później, w nowo wybudowanej osadzie, w skrajnie trudnych warunkach bohaterka zaczyna dojrzewać, „otwierać oczy”. Chociaż jest to proces bolesny, Zulejka dopiero tam powoli odkrywa swoją wolę, siłę i kobiecość. Uczy się walczyć o siebie i syna, przekonuje się, że istnieje świat innych norm i wartości niż te, które znała dotąd ze swojej rodzinnej wioski.

książka na tle grupy osób siedzących w bibliotece