Tematem rozmowy podczas marcowego spotkania DDK „Skorosze” była książka Joanny Bator „Gorzko, gorzko”. Powieść laureatki Nagrody Literackiej „Nike” wzbudziła wiele emocji i stała się zarzewiem gorącej dyskusji. Wprawdzie nie wszystkim przypadły do gustu naturalistyczne opisy, których Bator nie skąpi czytelnikowi, jednak nie przesłoniło to nam tego, co stanowi istotę powieści. Pasjonująca historia czterech kobiet żyjących w różnych czasach i dziedziczonej przez nie z pokolenia na pokolenie traumy nie pozwalają przejść obojętnie żadnemu miłośnikowi książek. Tym, co mocno spaja losy bohaterek, jest krępujący je łańcuch samotności i utraty, który skutecznie uniemożliwia im doświadczenie w pełni miłości i wolności. Udaje się go przerwać dopiero najmłodszej z nich, Kalinie. Powieść po mistrzowsku doprawiona szczyptą czarnego humoru, groteski i realizmu magicznego jest przystępna w odbiorze mimo poruszanych bolesnych i zawikłanych spraw.